Powrót do szkoły po feriach totalnie mnie wykończył. Spotkało mnie dużo testów i kartkówek, ale na szczęście dostałam dobre oceny.
Teraz siedzę sobie po ciemku i piszę tego posta totalnie zmęczona. Całe szczęście, że jutro jedziemy do opery, a potem mam dyskotekę i dzień zapowiada się luźno. Niestety już w czwartek czeka mnie test z historii :( Fajnie by było jakbym wcześniej się zaczęła uczyć, no ale nic xd
Dzisiaj miałam konkurs recytatorski. Nie wszystko poszło po mojej myśli. W połowie mojej recytacji zadzwonił dzwonek i się zacięłam xd Całe szczęście, że Olis i Zuza mi podpowiedziały, bo by było kiepsko.
Miałam najdłuższy wiersz i myślę, że nie wypadłam źle xd
Pozdrawiam i zachęcam do komentowania, bo naprawdę KAŻDY komentarz mnie motywuje do dalszego pisania <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz